Kategoria: Wydarzenia

Dzień z życia kierownika lab

Siadasz przed komputerem. Na biurku gorąca kawa. Poza nią jeszcze obrus dokumentów, do których od kilku dni czujesz awersję. Niestety z dnia na dzień nie chcą się uporządkować. Wręcz przeciwnie. Jak to się mówi? Że entropia rośnie? Pomysł wdrożenia polityki czystego biurka idzie jak po gruzach. Tak, tak – wiesz, że prokrastynacja to zło… Ale tyle na głowie w ciągu dnia. Logujesz się do systemu. Funkcja zapamiętywania haseł to jak SPA dla umysłu obciążanego codziennie nowymi informacjami. Dwie sekundy stresu czy zadziała? Jest ok. Lekka ulga zaznaczona oddechem. Łyk aromatycznej kawy. Myślisz, że może to będzie dobry dzień albo chociaż „taki zwyczajny”. Szybka wizyta na fejsie i linkdinie na wypadek, gdyby coś ważnego się pojawiło w ostatniej godzinie. Jak zwykle to samo. OK, pora na program pocztowy. Kursor. Ikonka. Pobieranie nowych wiadomości. 9 nieodczytanych. Po kolei: reklama, reklama, możliwy spam…Nie jest źle. Dziwne uczucie, gdy cieszysz się ze spamu. Te maile nie niosą ze sobą problemów. Bo takie się pojawiają. Również teraz. Tytuł wiadomości: „W sprawie wyników badań”. Tak, to od tego klienta. Kolejna: „Sprawozdanie”. Adresat dobrze Ci znany. Podobnie jak cała sprawa. Następna: „Prośba o ofertę”. Już zaczynasz się zastanawiać co pierwsze. Do tego ta sterta na biurku… i spotkanie o 10… i obiecane na godz. 12 wyniki badań… Łyk kawy. Jakaś chłodniejsza i gorzka. Znasz legendy o tym, że da się kierować laboratorium bez stresu. Co tu jest nie tak?

ISO 17025 nie gwarantuje sukcesu. Gdyby tak było, wszystkie akredytowane laboratoria by go odnosiły. Liczy się skuteczne zarządzanie. Którędy droga? Proponuję takie drogowskazy:

Punkt 1.

Odpowiedz sobie na pytania „Co wyróżnia Twoje laboratorium?” Coś musi wyróżniać, jeżeli chcesz działać na rynku wśród innych, podobnych podmiotów. Akredytacja sama w sobie nie jest wyróżnikiem (chyba, że jesteś monopolistą). Dostarczanie ważnych wyników również odpada (to wymóg nienegocjowalny). 

Punkt 2.

Dostosuj swoje procedury i procesy. Niech będą łatwe, przejrzyste, STOSOWALNE i STOSOWANE. Tworzenie wymogów oderwanych od rzeczywistości to kłody na drodze do świętego spokoju w pracy. 

Punkt 3.

Nie odkładaj na później. Nie licz na to, że problem zniknie, jeśli nic nie zrobisz. Dobrze wiesz, że to się nie sprawdza. Reaguj szybko. Rób listy rzeczy do zrobienia na dziś. I rozliczaj się z nich.

Punkt 4.

Deleguj zadania. To pomaga w pracy i buduje zaangażowanie zespołu.

Punkt 5.

Szukaj drobnych udoskonaleń w pracy. W każdym elemencie. Rejestr elektroniczny zamiast papierowego. Automatyczny monitoring temperatury w miejsce zwykłego termometru. Standardowy, zdefiniowany zestaw dla próbkobiorców zamiast reguły „wedle uznania”. Zmiana miejsca lodówki na próbki czy ekspresu do kawy może mieć znaczenie. Drobnostki, które skumulowane będą miały znaczenie.

Punkt 6.

Zbieraj i analizuj informacje zwrotne od klientów. Nie możesz się doskonalić, jeśli nie znasz oczekiwań.

O skutecznym zarządzaniu laboratorium będziemy dużo mówić na naszej konferencji, którą organizujemy w ramach portalu laboratoryjnie.pl. Spotykamy się w Kielcach, w dniach 10-12 kwietnia 2024 r. Szczegóły macie tu:

https://konferencja.laboratoryjnie.pl

Zapraszam do udziału.

OPEGO 2018

Pozostanę jeszcze chwilę w klimacie relacji z wydarzeń… Już po raz trzeci eksperci ds. gospodarki odpadami odwiedzili Kielce – serce Gór Świętokrzyskich, uczestnicząc w kolejnej edycji Ogólnopolskiego Panelu Eksperckiego ds. Gospodarki Odpadami. Tym razem OPEGO, bo tak brzmi robocza nazwa tego wydarzenia przyciągnęło rekordową liczbę uczestników oferując bogaty program merytoryczny, kulturalny i rozrywkowy. Szczegóły? Na początek spójrzcie okiem Pawła Stachurskiego:

Co to jest?

Jak już stwierdzone zostało powyżej rozwinięcie skrótu OPEGO kryje się w słowach Ogólnopolski Panel Ekspercki ds. Gospodarki Odpadami i jest cyklicznym wydarzeniem (wszak za nami trzeci rok z rzędu) organizowanym przez Przedsiębiorstwo Geologiczne Sp. z o.o. Mówiąc w dużym uproszczeniu są to trzy dni dyskusji o odpadach i tematach pokrewnych. Ponieważ od początku wychodziliśmy z założenia osiągnięcia sukcesu, dlatego OPEGO już na starcie dostało swoje własne logo, nazwę i nawet stronę internetową. Teraz zyskuje uznanie!

Czemu to służy?

Określenie celu to podstawa jakiejkolwiek aktywności. OPEGO ma swoje cele a wśród nich dwa podstawowe to poszerzanie i aktualizacja wiedzy z zakresu gospodarki odpadami oraz integracja osób zainteresowanych tą branżą. Osobiście chcę, żeby OPEGO stało się czymś DUŻYM. Ale o tym w którymś przyszłym wpisie 😉 …Po owocach ich poznacie!

Co zrobiliśmy?

Do tej pory trzy edycje konferencji. Każda kolejna była ciekawsza, większa, atrakcyjniejsza. Po prostu lepsza 🙂 Skupiamy się na dyskusji – stąd w nazwie słówko „panel” a w harmonogramie pozycja „forum”. Nasi prelegenci to specjaliści z branży ochrony środowiska i gospodarki odpadami. Przedstawiciele nauki, biznesu i sektora publicznego. Edycja tegoroczna była o tyle ciekawsza, że pojawiły się pierwsze patronaty – Uniwersytet Rolniczy w Krakowie oraz Urząd Miasta Kielce. Pojawiły się media w postaci branżowych wydawnictw: portal sozosfera.pl oraz wydawnictwo EWIT ze swoim periodykiem „Gospodarka odpadami”. Zaprezentowały się firmy i instytucje: Noweko Sp. z o.o., BIOMED Sp. z o.o., Grupa MG, MIKI Recycling Sp. z o.o., Stowarzyszenie Innowacje i Środowisko. Tematem przewodnim tegorocznej edycji było zagospodarowanie i przetwarzanie odpadów. Niemniej jednak pojawiły się również wątki dotyczące odnawialnych źródeł energii, rządowego programu „Czyste powietrze”, pomiarów hałasu czy tematyki „Smart City”. Drugiego dnia, w ramach rozluźnienia umysłów uczestnicy ruszyli w bardzo nieszablonową wycieczkę po Kielcach pod przewodnictwem rewelacyjnego Jakuba Juszyńskiego z www.tymrazem.pl. W tym miejscy już najwyższa pora na jakąś galerię:

[foogallery id=”849″]

Warto jeszcze wspomnieć, że cała ta impreza odbyła się (czego nie widać na zdjęciach) dzięki takim osobom jak: Szymon Bulanowski, Ewelina Zajęcka, Joanna Majcherczyk, Konrad Barszcz, Sylwia Widanka. Widzieć to „od kuchni” – super sprawa!

Odwiedzajcie często www.opego.pl

Krzysztof Wołowiec

 

Kalendarz 2018

Co prawda nowy rok przestał być już nowy, ale dużo jeszcze przed nami. To o czym wiem i chcę napisać znalazło się poniżej. To o czym jeszcze nie wiem napewno się znajdzie niebawem ponieważ artykuł zobowiązuję się często redagować i aktualizować więc to co widzicie dziś nie jest tym co zobaczycie za tydzień. Ale już dziś przeczytajcie i sprawdźcie czy Wasz chemiczny kalendarz ma jakieś istotne braki! –AKTUALIZACJA–

Continue reading